Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Endriu48 Kapitan

Dołączył: 09 Paź 2005 Posty: 1579 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orzysz City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:53, 01 Lis 2005 Temat postu: Iglaki |
|
|
Ahooj!!! Pytanie do eksperta: Czy iglaki można hodować w domu i jakie gatunki najlepiej się do tego celu nadają?

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ogrod Starszy chorąży

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto 18:07, 01 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Hm. Z pewną obawą zasiadam do wypowiedzi w tym wątku. Wszak, Endrju zadaje pytanie do eksperta. Do czasu, gdy ten odpowie ci na pytanie, ja skreślę tu kilka zdań.
Myślę, że wszystkie iglaki można uprawiać w domu pod warunkiem, że będą one pochodzily ze strefy klimatycznej w ktorej nie przechodzą one okresu spoczynku. I jeszcze jedno, że stworzymy im warunki zblizone do tych jakie rosliny maja w środowisku naturalnym.
Tak, więc, nie nadają się do całorocznej uprawy w domu, rośliny (nie tylko iglaki) z naszej strefy klimatycznej. Chyba, ze mamy w domu pomieszczenie, w ktorym w okresie zimowym obnizymy temperaturę do np -5 st.C
Bezpiecznie, można uprawiać rośliny, iglaki, ktore zakupiliśmy w sklepie i ktore zostały wyprodukowane w celu uprawy w mieszkaniach. A jak tam, ten twój cyprysik o ktorym rozmawialiśmy chyba rok temu?
Jeszcze jedno: nie stosujmy słowa hodowla w przypadku gdy nie chodzi nam o uzyskanie nowej, lepszej rośliny. Jeżeli np buraczki wysialiśmy po to aby je zjeść, to nie jest to hodowla tylko uprawa. Hodowla nazwiemy to wtedy gdy wysiejemy nasiona aby zebrać nasiona nastepnego pokolenia np w celu otrzymania z nich roslin o innych cechach. Np. jak chcemy uzyskać buraczki żółte, to mozemy próbować otrzymać nasiona w wyniku zapylenia buraków pyłkiem z kwiatu marchwi 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mihaugal Podporucznik

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:32, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
a jak chcemy. by nasze buraczki były ciutkę wieksze to zapylamy je dyniami, albo melonami???
a iglaki ze sklepów (quasi domowe) to ściema - usychają pomimo opieki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ogrod Starszy chorąży

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 495 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Śro 15:57, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
w sprawie zapylania to napisalem "możemy próbowac" . Nic nie gwarantuję.
Z zakupem iglaków podobnie jest jak z zakupem innych roslin. To najczęściej sprawa szoku związanego ze zmianą warunkow. Chodzi tu np. o zmiane wilgotności powietrza, tempetatury, światła itp. Oczywiście, najczęstrzym grzechem względem nowych roslin jest zmiana wilgotności podłoża.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Endriu48 Kapitan

Dołączył: 09 Paź 2005 Posty: 1579 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orzysz City Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:34, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ahooj!!! Cyprysik ślag trafił i wylądował przeważnie w śmietniku. Natomiast teraz zająłem się hodowlą sosny pod nazwą "pinia". Ma już dwa lata i wysokość 15 cm. Zobaczę co z tego wyrośnie, trzyma się dobrze. Może przekształcę to w "bonzai"? Jeszcze nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mihaugal Podporucznik

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:12, 20 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
najskuteczniejsza metoda skarlenia to opier... tzn uciąć przy samej ziemi 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
ryś Sierżant

Dołączył: 25 Paź 2005 Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Orzysz
|
Wysłany: Wto 12:06, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Prawie dobrze "mihaugal", tylko chyba chciałeś napisać "upier...", to bardziej stosowne określenie do przycięcia. A generalnie z zapylaniem uważajcie, bo LPR czuwa! Jak za "in vitro", można trafić do ciupy.
Pozdrawiam uprawiających.
PS: to post z niedzieli, ino "ogród" niechcący go "upier...", za co przeprosił i poprosił o ponowienie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
mihaugal Podporucznik

Dołączył: 11 Paź 2005 Posty: 815 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:21, 22 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
hahahahahaha
widac skłonności ogrodu - ze wszystkiego bonsai - nawet z postów!

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|