Orzysz

cobra99

w sumie jest wyjście. Budujmy drogi tam gdzie nie ma drzew. Cool

Cezar

... albo sadzmy drzewa tam, gdzie nie ma drog Wink

Pastor

Drzewa już sadzimy, gdzie nie ma dróg i to w dużej ilości. Przypomnijmy sobie program sadzenia drzew przez rolników. Powoduje on znaczne zwiększenie połaci leśnych w naszym kraju. To jest bardzo dobre działalnie. Niestety drzewa przy drogach sadzone w innej epoce, z innych przyczyn i przy mniejszej ilości samochodów stanowią poważne zagrożenie dla kierowców.

kupa

sadzimy również i przy drogach, także tych po remoncie, wystarczy przejechać się krajową 16 w kierunku na mikołajki, jak dla mnie bezsens.
na zachodzie jak się wjeżdża na drogę gdzie obok rosną drzewa, to informują nas o tym specjalne znaki drogowe, ostrzegające przed niebezpieczeństwem. w polsce niestety takich znaków nie ma, a szkoda, może to by choć trochę trafiało do wyobraźni kierowców.

ryś

To że sadzimy, nie znaczy że wyrosną. Wiele sadzonek legło pod rękoma młodych silnych i wesołych. Osobiscie uratowałem przed zagładą jedno z sześciu posadzonych dwa lub trzy lata temu przy Gimnazjum, rośnie sobie na wybiegu dla osiedlowych piesków, jak na razie stoi!
Oby tak zostało, liczę na wsparcie pozostałych użytkowników tego terenu i mieszkańców szczególnie najbliższych tego miejsca.
Oby uschły ręce łamaczom drzewek tak, jak usychają te łamane przez nich sadzonki.

Elzo

Nic nie da sadzenie drzewek przy wyremontowanych drogach jeśli o te młodziutkie sadzonki nikt nie zadba. Wystarczy pojechać do Ełku, żeby na całej trasie zobaczyć bardzo wiele uschniętych młodych sadzonek!

ryś

A pro po drzewek, "Elzo", myślę że tę dyskusję powinniśmy przenieść do tematu "drogi przy drzewach". A co do pielęgnowania sadzonek- u nas trochę o to zadbano, ale mieszkańcy mogli by pomóc, to nic nie kosztuje. Tylko trochę chęci.

Karol_00

Świetny temat Pastor Exclamation

Jak dla mnie nie podlegający dyskusji (życie ludzkie jest najważniejsze Exclamation

). Czy wciąż za mało widzimy krzyży na drzewach Exclamation

ogrod

Pastor

Myślę, że post Karola_00 nie oznaczał, że jest on przeciwny dyskusji, lecz takie stwierdzenie oznaczało funkcję oczywistości w wypowiedzi, jakby był przeciwny dyskusji to po prostu nie pisałby na forum.

Osobiście bardzo się cieszę, że w zdecydowanej większości wpisów forumowiczów jest za wycinką drzew znajdujących się na trasach przelotowych, to krok w dobrą stronę. Nie może być zezwolenia, że w imię ekologii ginąć będą ludzie – to po prostu nie ma sensu.

ogrod

mihaugal

To jeszcze przydałoby się te betonowe słupki pozdejmowac z pobocza - bo cholernie niebezpieczne są - przy prędkości 180 km/h to szok co taki słupek bezczelnby potrafi zrobić z auta! A niewinni ludzie giną...
No i jeszcze np budynek na zakręcie na Gizycko, przy ul. Giżyckiej trzeba wyburzyć. Koniecznie. Tam już niejedno auto wjechało (p. Kowalczykom do sypialni).
Aha - trzeba też rowy przydrożne wyrównać - bo auto cierpi jak wleci do takiego rowu.
Siatkę nad drogami rozpiąć - żeby przypadkiem jakiś ptak się w atrape nie wbił.
Lasy - zagrodzić betonowym płotem - kontakt z sarną albo łosiem to pewna śmierć człowieka na drodze!

Posłuchajcie - kiedy staram się mówić o tych drzewach - to nie jestem zaślepiony ekologią, ale jak patrzę na głosy "wyciąć! wyciąć, bo ludzie giną!" - to kojarzy mi się to z krzykami "spalić wiedźmę! Krowy przez nia mleka nie dają!"
Mnie nie cieszy przewaga głosów na forum za wycinką.
Cieszy podejście ogroda i kilku innych osób - do wszystkiego z rozwagą!
Najpierw myślimy - potem dopiero ewentualnie wycinamy/burzymy/niszczymy...
Żeby nie było tak, jak z polowaniem na zające, gdy najpierw strzelano, a potem sprawdzano, czy ma długie uszy...

malmur4

Budynek ''na zakręcie ''jest do rozbiórki.Nastąpi to po nowym roku gdy mieszkańcy tegoż budynku otrzymają inne mieszkania.

Elzo

Na którym zakręcie?

malmur4

Na ulicy Giżyckiej