Orzysz

Dlugi

Jeśli chodzi o wspomnniane już kawiarnie to faktycznie brakuje lokalu gdzie można wyjść z dziewczyną, chłopakiem, przyjaciółmi czy nawet rodzicami aby chociaż raz w miesiącu w niedziele zjeść obiad poza domem.
Nie jestem zagorzałym przeciwnikiem sprzedawania alkoholu w takim lokalu, jednak to na głowie właściciela jest zadbanie o wizerunek jego interesu. Powinien tak prowadzić swój lokal aby ludzie nie doprowadzali się w nim do "stanu krytycznego". jednego dnia może tam się spotykać młodzież na przysłowiowym piwie, innego (zrobiwszy odpowiedni nastrój) przychodziłyby całe rodziny z dziećmi na lody, bądź zakochani na lapkę czerwonego wina. Pomysłów jest wiele jednak najgorszym problemem jest wprowadzenie tych pmysłów w życie. Polskie prawo podatkowe skutecznie odstrasza. Nie możemy również przewidzieć zachowania naszych przyszłych klientów. ilu tak naprawdę z nas odwiedzałoby taki lokal i czy na tyle często aby właściciel mógł się utrzymać.
W Orzyszu ciężko utrzymać jest jakikolwiek interes. Zauważcie jak windowane są ceny. Pizza 20 pln, piwo 5 pln. W lato woda mineralna na plaży "wojskowej" kosztuje 2,50 pln - dodam jeszcze, że wodę tą właściciel kupuje w biedronce za góra 0,60 (Oaza)

KALMAREK

WITAM...
Podbijam temat...
Otóż na początku ktoś wymienił jako jedną z atrakcji jezioro...
I tu moje pytanie: jak na dzień dzisiejszy wygląda infrastruktura na plaży miejskiej i czy miasto cokolwiek robi w tym temacie, bo jak sięgnę pamięcią to wygląda to z roku na rok coraz gorzej??
POZDRAWIAM

mihaugal

ej no nie mów!
zrobiono drogę asfaltową do d. wojskowej, naprawiono most do niej prowadzący, przy miejskiej jest buda (od razu przy okazji przekażę Wam, drodzy forumowicze relację znajomych, którzy w wakacje Orzysz odwiedzili w odpowiedzi na moja rekomendację: weszli do stodoły na rybkę, a obsługa była niemal obrazona na nich, że zażyczyli sobie jedzenie Sad

... Ale cała reszta podobała sie znajomym Very Happy

), samo jezioro piękne, a i zdaje się ciut obejście Herterowej-miejskiej poprawione...
Wiem, że można o wiele więcej, ale może sam podpowiesz, jak TY byś to widział?

KALMAREK

No właśnie... głównie chodziło mi o wygląd Herterowej-miejskiej...otóż kiedyś kiedyś przyjeżdżałem z "ekipą" co wakacje właśnie na Herterową-miejską i o ile byłem młodszy to nie za bardzo mnie obchodziło jak to wszystko wygląda, bo liczyło się nocne imprezowanie i kąpiele za dnia...lecz z czasem człowiek coraz bardziej zwraca uwagę na otoczenie a po założeniu rodziny pojeździło się tu i tam po innych tego typu miejscach. Na podstawie doswiadczeń stwierdzam więc , że owa Herterowa-miejska praktycznie się nie rozwija a nawet się cofa...nie robi się nic, a jak coś się robi to naprawdę nie wygląda to najlepiej (bo odmalowanie starego ogrodzenia to nie to o co chodzi)...zresztą jak ktoś pamięta to niech przypomni sobie "obłożenie" namiotami i przyczepami na przykład z 10 lat temu a jakie jest ostatnio. Z namiotem to jeszcze przyjeżdżałem często ale z przyczepą byłem tylko raz i niestety od tamtej pory już więcej nie zawitałem bo poprostu za te same pieniądze gdzie indziej jest "bardzo nieco" wyższy standart. Taka jest prawda i prosze się nie obrażać, bo w Orzyszu się urodziłem i zawsze na wakacje wracałem...ale od kilku lat już tego nie robię...NIESTETY okolice Augustowa wygrywają i tam ciągnę przyczepę kampingową. Może, a raczej na pewno jest to kwestia zarządzania i ten model który trwa od dobrych kilku lat poprostu się nie sprawdza...Nie wiem jaki jest status Herterowej-miejskiej na dzień dzisiejszy ale skoro to należy do miasta to niestety słabo miasto dba o turystów...słabo...
POZDRAWIAM...

Dlugi

W pełni się z Tobązgadzam KALMAREK. Najbardziej drażni mnie to, że Herter zrobił sobie z tej plaży swoisty "AZYL". Nie można nawet pospacerować z dziewczyną bo bramy pozamykał na 4 kłódki !!

KALMAREK

No to jeszcze lepiej...!! Jak sięgnę pamięcią to kiedyś zimą , kiedy przyjeżdżałem na ferie to przynajmniej można było wejść i na skutym lodem jeziorze przy brzegu pokrać w niby hokeja kijkami Smile

...a teraz to nawet wejść nie można...pięknie nie ma co...
Oczywiście jak przejeżdżam teraz nie rzedko przez Orzysz to dostrzegam zmiany i to nawet można powiedzieć że spore, ale to są zmiany które musiały i tak mieć miejsce...droga,chodniki,itd itp...czysto infrastrukturalne...tylko co miasto robi aby przyciągnąć turystów??Czy jest w bliskiej okolicy gdzieś porządny kamping dla przyczep...taki z podłączeniami i schludnym wyglądem...albo dla namiotów...takie miejsce w miarę blisko miasta w którym turyści zostawiali by dużo pieniędzy...To tylko jedna z największych jak mi się wydaje potrzeb dla tego miasta , która powinna już dawno być zrobiona, tym bardziej że samo miasto posiada przecież odpowiednie tereny i to nad samym jeziorem...tylko że sytuacja jaka jest w chwili obecnej, i to już nie od dziś jest jakaś "niezdrowa"- a wręcz patologiczna moim zdaniem...
Miejska plaża z polem namiotowym czy kempingiem to jak pisałem tylko jedna z wielu rzeczy potrzebnych temu miastu....nie chcę się wymądrzać z odległości 130 km od Was..sami wiecie najlepiej co jeszcze trzeba zrobić...

nataR

Czy ktoś może poprawić błędy w tytule tematu? Jak widzę nie tylko Szczurek robi błędy ortograficzne.

Endriu48

nataR Niestety nie Mr. Green

Na forum brak jest Moderatora, który miałby dostęp do całości Forum i wszystkich postów pisanych przez User's.
pzdr
Crying or Very sad

PS. Autor tego postu alibaba powinien dokonać korekty edytując posta i zmieniając "nawiekrza" na "największa"

szczurek_1989

Najwiekszą atrakcją Orzysza jest przystanek autobusowy i pomnik Michała Kajki Very Happy

XxxMaleńkaxxX

BRAK MI SLOW NA TEN TEMAT.... Smile

HEH

MoTHorOla

@XxxMaleńkaxxX zadam ci 1 pytanie dlaczego we wszystkoich swoich postach sie nie wypowiesz tylko walisz jakies Off Topici? do czego mamy przykleic twoje wypowiedzi?
"BRAK MI SLOW NA TEN TEMAT....
HEH"
- To po co sie wypowiadasz? jak by kazdy uzytkownik zaczą wypisywac ze mu brak słów( a jest ich wiekszość) to forum nie mialo by najmniejszego sensu...