Orzysz

Elzo

Dziś 02.12.05 odbył się marsz dzieciaków pod hasłem "STOP PRZEMOCY". A może by tak nauczyciele zamiast organizować takie pochody z transparentami, zaczęli na co dzień w szkołach reagować na agresywne, brutalne i chamskie zachowania oraz odzywki uczniów i to nawet te najdrobniejsze. Nie do przyjęcia jest bowiem fakt, że nauczyciel-wychowawca udaje, że nic nie widzi i nic nie słyszy, bo dyżur na korytarzu czy boisku ma akurat koleżanka. I rzecz najważniejsza! Sami pedagodzy powinni "świecić" przykładem. W ich kontaktach z uczniami nie może być ani śladu złości, agresji czy prostactwa. (jak w ostatnio emitowanej w TV reklamówce sieci telefonów komórkowych).
Wink

mihaugal

no cóż...
racja święta Very Happy

ryś

A po co ma ciało pedagogiczne się nadwyrężać zawodowo?
Jak wyprowadzą dzieciaki poza szkołę na ulicę to mają mniej odpowiedzialności za nieudolność pedagogiczną i wychowawczą w szkole. A w szkole wolą nie zauważać chamstwa, przemocy i wymuszeń, że nie wspomnę o huligaństwie. Młodzież dzisiejsza wiele potrafi, często w szkole się wyżywa za niedopatrzenia wychowawcze i niesnanski rodzinne w domu!!!
A tak z ciekawości - co naprawdę dał ten marsz dzieciakom? Jak zaszkodził huliganom i zwykłym bandytom, szczególnie tym nieletnim?
Powinien być w szkołach monitoring i ochrona, taka z prawdziwego zdarzenia (nie związana finansowo z dyrekcją szkoły), oraz sankcje dla "ciała pedagogicznego" przymykającego oko na narkotyki, przemoc i agresję w szkole !!! Nazwiska "rozrabiaków" powinny być podane do wiadomości ogółu - uczniów, rodziców i środowiska.

Elzo

Doskonałą ilustracją problemu, który poruszyłam jest artykuł zamieszczony w sobotnim wydaniu "Super Expressu" (3-4.12.2005) pt. :"Taka grzeczna... to ją skatowały" zamieszczony na stronach 6-7. POLECAM PRZECZYTAJCIE!
Bulwersująca jest opisana reakcja dyrektora i pedagoga szkoły oraz wychowawczyń. Obawiam się, że podobnie dzieje się w Orzyszu.
Rolling Eyes

ryś

Ahoj, "Elzo",
Reakcja "ciała pedagogicznego" potwierdza regułę stosowaną w szkołach, zapewne także i Orzyskich. O narkotychach szkoła dowiaduje się z sądu, jak zapadnie wyrok na przyłapanych poza szkołą wychowanków, a na wpuszczenie na teren szkoły psa policyjnego, "wąchacza" narkotyków, nie zgadza się większość dyrektorów.
I o co tu chodzi? - o święty spokój "biednych" nauczycieli. Toć wszystkiemu winni rodzice.
Oczywiście są w szkołach prawdziwi pedagodzy, tacy z powołaniem i zangażowani w wychowanie i nauczanie.
Tylko - trochę ich za mało, tak jak "bezradnych" radnych.
No i nie wiem, czy w którejś ze szkół Orzyskich funkcjonuje rada szkoły? Za mojej kadencji rodzicielskiej nie udało się takowej powołać ani w podstawówce, ani w liceum. Opór "materii" - rada rodziców się bała podobnie jak uczniowie samorządu, a ciało "pedagogiczne" tylko przyklaskiwało bo samo generalnie było przeciw.
Aż szkoda, szczególnie uczniów, bo oni najwięcej tracą na kulejącej oświacie.

cobra99

czytając Wasze posty nie trudno stwierdzić, że chcielibyście zamienic nasze szkoły w osrodki wychowawcze.
Jeśli dzieciak już 10 letni pali, pije, ćpa, chuligani - winicie za to nauczycieli Question

Czy zastanowiliscie się skąd biora alkohol i inne uzywki Question

Kto im sprzedaje Question

Gdzie są rodzice Question

Gdzie jest Policja Question

W których sklepach, dyskotekach mozna bezproblemu kupić towar, którego oficjalnie się nie sprzedaje młodziezy ponizej 18 roku zycia Question

Czy ktos sprawdzał ten problem Question

Czy wiecie, że rodzice są świadomi tego, że ich dziecko pali, popija alkohol, wiecej przebywa na ulicy niz w domu.
Czy tym wszystkim maja zająć się szkoły Question

Jesli jest tak żle to nauczycielowi i jego rodzinie przydzielić proszę ochronę.

Elzo

cobra99
Mylisz sie! Nie chcę zamieniać szkół w ośrodki wychowawcze, dlatego jestem całkowicie przeciwna wszelkiemu monitoringowi i zatrudnianiu ochroniarzy.
W wychowaniu chodzi o to, aby dziecko nie zrobiło czegoś, bo rozumie, że to jest złe, a nie dlatego, że boi się potężnych ochroniarzy. Hamowana kamerami i "gorylami" agresja wybuchnie ze zdwojoną siłą poza szkołą - na ulicy, podwórku, w domu. Tylko wówczas to już nie będzie problem nauczycieli, prawda??? Zachowanie dzieci kształtują wszyscy dorośli, a przede wszystkim rodzice, nauczyciele, duchowieństwo!!! Nie zatrzymamy przemocy wśród młodych ludzi jeżeli dom rodzinny, szkoła i Kościół nie stworzą wspólnego "frontu" działania.
I jeszcze jedno. Nie oskarżam wszystkich nauczycieli. Ale jak mówi przysłowie "łyżka dziegciu zepsuje smak beczki miodu" i dlatego uważam, że w szkole nie może być miejsca dla nauczycieli uczących rasizmu (gimnazjum w Koninie) czy też mających pretensje do skatowanej przez "koleżanki" na terenie szkoły, uczennicy, że zgłosiła pobicie na policję (Technikum Budowlane w Chełmie).
Wink

mihaugal

a ja za marszami/pochodami/manifestacjami przeciw przemocy, przeciw wojnie jestem jak najbardziej. w przeciwieństwie do marszów "równości"...

cobra99

a ja tylko za pierwszomajowymi Very Happy

Cezar

Pierwszomajowe byly OK ! Wink

Czy marsze przeciwko przemocy odnosza jakis skutek? Dopoki nie zaostrzymy kodeksu karnego (z przywroceniem kary smierci wlacznie), dopoty takie marsze beda sie odbywac... Dzien, dwa, krotka migawka w TV i zapomnimy, ze ktos maszerowal, ze ktos probowal zwrocic na cos uwage az... az do nastepnego marszu...

kolaz

Mi sie przypomniala taka sytuacja.Na przystanku wisi sobie jakies ogloszenie o akcji zwalczania alkoholizmu w Orzyszu organizowanym przez uczniow miejscowego gimnazjum.Za 10 minut ida chlopaki(tak z 15 lat) jeden prowadzi drugiego na dyskoteke szkolna do ...gimnazjum.Akcja po hu.. Very Happy

cobra99

czyli mali alkoholicy Sad

lub jak tu niektórzy piszą bezele. Przykro na coś takiego patrzeć. Za mało reaguje na takie przejawy policja i to nie tylko ta orzyska, ale ogólnie w kraju. O roli rodzica nawet nie chce mi sie kolejny raz pisać
Sad

kupa

tak dokładnie kolaz byłem świadkiem takiego widoku, jeden drugiego prowadził i do tego każdy z fajkiem obowiązkowo.

mihaugal

dobra - ale co to ma wspólnego z marszami przeciwko przemocy?

kupa

wbrew pozorom ma i to dużo, marsz był jednym z akcentów całej akcji stop przemocy, w programie było również dużo o piciu, przeklinaniu na ulicach, wulgaryzmach itd. wpierw młodzież szła w marszu a potem alko, troche to sie kupy nie trzyma